poniedziałek, 26 października 2020

Las we mgle

 W ostatnią niedzielę byliśmy w lesie, wyjechaliśmy po 9.00 rano, bałam się, że mgła opadnie, na Korzeniach weszliśmy w las po lewej stronie drogi, widok zapierał dech w piersiach, jesienne ciepłe kolory i unosząca się mleczno biała mgła nadawały niesamowitego klimatu, ta kolorowa pora roku kojarzy mi się z Thranduilem, królem Mrocznej Puszczy, mam w planach namalować obraz, dumnie stojącego króla wśród cudownych jesiennych barw lasu🍂🌲 Iwo był zachwycony, gdy zrobiło się cieplej zdjęłam mu sweterek, szliśmy bez pośpiechu podziwiając urok kolorowych drzew, to zdecydowanie moja ulubiona pora roku🍁 las tego dnia wyglądał jak z baśni🔮🌲🍂





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz